Kho Tonsay i Kep, czyli wybrzeże Kambodży

                To nie są najbardziej klasyczne kierunki, gdy chcesz popływać z khmerskim morzu. Na pewno jednak znajdą się tacy, którym odpoczynek w tych miejscach wyda się bardziej atrakcyjny. Szczególnie, jeżeli liczymy na autentyczny klimat, niewielką liczbę turystów, ciszę i spokój. Dziś zabieram Cię w podróż na południe Kambodży 🙂

Czytaj dalej Kho Tonsay i Kep, czyli wybrzeże Kambodży

Trzeba to zobaczyć – weekend w Berlinie

                Zastanawiałam się jak opowiedzieć o stolicy Niemczech, nie rozwlekając wpisu w nieskończoność. Żeby nikogo nie zamęczyć, postanowiłam ograniczyć się do miejsc, które zrobiły na mnie największe wrażenie i podobały mi się najbardziej. Oczywiście, Berlin jest ogromny, a ja widziałam jedynie jego drobny fragment, ale wśród tego mogę już wybrać, bo podobało mi się najbardziej.

Czytaj dalej Trzeba to zobaczyć – weekend w Berlinie

Pierwsze wrażenia z Kambodży i Battambang

                Czas ruszać dalej! Kolejny kraj, kolejna kultura, kolejne przygody! Kambodża to państwo, które zwiedzałam trochę inaczej, bo w grupie. Dlatego w moich opowieściach o khmerskich atrakcjach pojawi się wiele… Francuzów 😛 Zaczniemy jednak od mojej przeprawy do tego kraju, pierwszych wrażeniach i pierwszej odwiedzonej miejscowości, Battambang.

Czytaj dalej Pierwsze wrażenia z Kambodży i Battambang

Wiejska sielanka, czyli te bliższe podróże

                Wyjazd na drugi koniec świata nauczył mnie jednej ważnej rzeczy – że otacza nas mnóstwo piękna, ogrom niesamowitej przyrody i naturalnych atrakcji, których nie dostrzegamy. Łatwiej jest docenić coś, co widzimy po raz pierwszy i jest dla nas czymś zupełnie obcym. Dużo trudniej jest zauważyć proste uroki, do których jesteśmy przyzwyczajeni od lat. Jednak po powrocie z Azji staram się patrzeć zupełnie inaczej na to, co mnie otacza. Oczywiście, nadal marzę o dalekich i egzotycznych kierunkach. Ale staram się też dostrzegać wyjątkowość na przykład polskich Beskidów 🙂

Czytaj dalej Wiejska sielanka, czyli te bliższe podróże

Raj w Pai

                Opuściłam Birmę, aby po raz kolejny znaleźć się w Tajlandii. Miałam jeszcze jedno miejsce w tym kraju, które bardzo chciałam zobaczyć. Pai, miejscowość zupełnie na północy, ukryta wśród gór i wzgórz. Jedno z najbardziej backpackerskich miejsc, w jakich byłam. Szalony i wciagajacy, raj w Pai.

Czytaj dalej Raj w Pai